niedziela, 21 września 2014

"Z zimna krwią" T. Capote

Powieść Capote leży blisko granicy literatury i reportażu - pewnie ta bliskość reportażu sprawiła, ze do mnie trafiła, mimo, że nie jestem specjalną fanką powieści kryminalnej i wszelkich zbrodni w literaturze. Sposób, w jaki autor konstruuje bieg wydarzeń, jak zazębiają się przedstawiane czytelnikowi informacje, jak stopniowo zwiększa napięcie zrobił na mnie ogromna wrażenie. Przy tym wszystkim nie ocenia, podaje suche fakty, a osąd pozostawią czytelnikowi. Z pozoru rozsypane elementy zaczynają pasować do siebie, jak kostki układanki. Mimo to, że z góry znamy odpowiedź, dojście do niej jest niesamowicie fascynujące. Ameryka w latach 60-tych XX-tego wieku stanowi tło budzących niepokój wydarzeń. Czy cisza i spokój zakłócone w pewna listopadową noc wrócą kiedykolwiek do Holcomb?
To pierwsza książka którą przeczytałam dzięki "Rekomendacjom" lubimyczytac.pl- chyba muszę zacząć częściej korzystać z tej opcji...

niedziela, 15 czerwca 2014

Angielski przez fiszki

Znalazłam kolejny sposób na szlifowanie angielskiego - oprócz filmów, książek i profesora Henry'ego - do listy dopisuję jeszcze fiszki. Małe, poręczne zestawy od Wydawnictwa Cztery Głowy. Znakomicie pasują do mojej torebki i świetnie sprawdzają się w autobusie i w samochodzie - każdą chwilę staram się wykorzystać owocnie.
Do wyboru mamy 4 zestawy: Amerykański kontra brytyjski, Najczęstsze błędy, Wyrazy zdradliwe oraz Konstrukcje egzaminacyjne. W każdym z nich 100 dwustronnych karteczek ze zwrotami. Poziom średnio zaawansowany - czyli akurat dla mnie :) dzięki zestawowi "Najczęstsze błędy" przekonałam się, że to co według mnie brzmi ok, nie zawsze jest do końca poprawne, chociaż staram się nie patrzeć za długo na błędy wypisane czarno na białym (jako wykwalifikowany acz niedoświadczony nauczyciel języka niemieckiego jestem przekonania, że czego jak czego, ale błędów nie ma co utrwalać). "Amerykański kontra brytyjski" pomaga mi natomiast zrozumieć amerykańskie seriale. Powoli zaprzyjaźniam się też z fałszywymi przyjaciółmi a i idiomy już nie takie straszne, dzięki "konstrukcjom egzaminacyjnym". I chociaż do żadnego egzaminu nie podchodzę to fajnie jest czasem zabłysnąć w jakimś nowym słówkiem ;)
Z "Fiszkami" trafiłam w dziesiątkę!

sobota, 26 kwietnia 2014

English lessons

Czy można przetrwać w dzisiejszym świecie bez znajomości angielskiego? - Staje się to coraz trudniejsze, i nie myślę tu o podróżowaniu, angielski stał się wymogiem w pracy, podczas zakupów i surfowania w sieci. A ja z angielskim zawsze byłam na bakier - nie ogarniam czasów, form czasowników, wymowy. Minęło liceum, minęły studia a ja ciągle mieszam conditionale. Mam jednak silne postanowienie, że nie odpuszczę.
Już od kilku miesięcy staram się codziennie poświęcić chociaż pół godzinki na powtórki z "Profesorem Henry'm" - to świetny sposób na rozwinięcie i utrwalenie i usystematyzowanie słownictwa. Okazuje się że całkiem sporo już umiem, ale sporo mi jeszcze brakuje. Złapałam się sama na tym, że później w rozmowach zaczynam stosować słowa poznane dzięki "Profesorowi". Oprócz poznawania nowych słów i zwrotów program ma też opcję powtórek, dzięki której można się przekonać, jak dużo jeszcze się pamięta. Polecam :)

Poza Henry'm zaczęłam też coraz więcej czytać po angielsku - to mój sprawdzony sposób jeśli chodzi o naukę niemieckiego. Czytać, starać się zrozumieć jak najwięcej i  nie sięgać co chwilę do słownika, próbować wysupłać z kontekstu znaczenie brakujących słów (tu pomaga mi tez Kindle, ze swoim słownikiem angielsko-angielskim). Póki co założenie jest takie, że lekkie romantyczne lekturki - tylko w języku Szekspira. Pozwala mi to łączyć przyjemne z pożytecznym. I tu też nieźle mi idzie - przeczytałam na razie dwie książki Katie Klein a ostatnio fragmenty "Bridget Jones" i "Wait for me" J. Lynn. Na kindelku czekają już inne pozycje J.Lynn i "The book tief". Z czasem postaram się przenieść na trudniejsze pozycje, ale tu mi na razie całkiem przyjemnie...
Kolejny front walki z angielskim to rozumienie ze słuchu - tu pomagają mi seriale, które coraz częściej oglądam w oryginale i bez napisów "Game of thrones" i "Mad men". Nie mogę powiedzieć, że rozumiem 100%, bo tak nie jest. Wiele mi brakuje, czasem nie nadążam. Ale od tego jest opcja przewijania, żeby wrócić i zacząć od nowa. Staram się cieszyć tym co już potrafię i nie tracić tego i oczywiście rozwijać.

A na "conditionale" przyjdzie kiedyś kolej.

wtorek, 25 marca 2014

Bridget wieczorową porą

„Pomyślałam, że to trochę śmieszne, nosić nazwisko Darcy i stać samotnie na przyjęciu, z dumną i nieprzystępną miną. To tak jakby nazywać się Heathcliff i spędzić cały wieczór w ogrodzie, krzycząc: 'Cathy' i waląc głową w drzewo.”
- Helen Fielding (z książki Dziennik Bridget Jones)

Właśnie takiego humoru potrzeba mi na te pochmurne dni. Bridget już nie jeden raz udowodniła, że potrafi rozbawić mnie w każdej sytuacji. Tym razem na pewno nie będzie inaczej, zdążyłam przeczytać całe 22 strony - mam nadzieję, że nie chwalę  jej na zapas. Przykro mi z powodu pana Darcy'ego, ponieważ w każdym wydaniu, czy u Austen, czy u Fielding, jest dla mnie chodzącym ideałem. Ale Bridget z facetem, nie byłaby sobą.

czwartek, 13 marca 2014

American dream

Od "Drogi 66" Doroty Warakomskiej minęło już ładnych kilka miesięcy i zdążyłam się stęsknić za Ameryką. Wróciłam do niej dzięki "Wałkowaniu Ameryki". Tym razem oprowadza po niej korespondent radiowej Trójki Marek Wałkuski, dzieląc się  z czytelnikiem swoją wiedzą i doświadczeniami, zarówno swoimi, jak i swojej rodziny. Nadaje to książce dodatkowego koloru.
Ameryka fascynuje mnie od dawna. A im więcej się o niej dowiaduję, tym bardziej przekonuję się, że rzeczywistość jest inna niż ta, pokazywana w amerykańskich filmach.
Kolorowa, pełna sprzeczności, o krótkiej, ale bogatej w wydarzenia historii, fascynująca, przyciągająca od dawna ludzi poszukujących przygód, z czasem jednak zamykająca się na inność.
"Wałkowanie Ameryki" do obowiązkowa pozycja dla osób próbujących zrozumieć jej fenomen.

Kolejnym fenomenem jest dla mnie w ostatnich dniach serial rozgrywający się w najważniejszym budynku w całych Stanach - na Kapitolu. Niekiedy trudno mi się oderwać od Franka Underwooda i jego dążeń na szczyt. Pewnie dalekie jest to od prawdy, nie zmienia to jednak faktu, że "House of cards" przyjemnie się ogląda i knuje razem z Frankiem.

wtorek, 28 stycznia 2014

"Dziecko śniegu" Eowyn Ivey

Sięgając po tę książkę chyba w jakiś magiczny sposób wywołałam śnieg. Kiedy zaczynałam czytać za oknem świat był szary i zalany deszczem, a kiedy czytałam ostatnie zdanie wkoło było biało a w świetle latarń wirowały migoczące płatki, zamieniając się po lądowaniu w warstwę białego lekkiego puchu.
Bo w tej książce magia jest na każdym kroku. I nie jest to magia rodem z Hogwartu, to magia mroźnego, zimowego lasu, magia ciepła domowego ogniska, magia miłości.
Mabel i Jack - starsze już małżeństwo, któremu nie dane było doczekać się dziecka postanawia zaryzykować i spróbować swoich sił na niezamieszkanych terenach odległej Alaski. Ich przygoda pewnie skończyłaby się fiaskiem i powrotem do domu, gdyby nie magia jednej zimowej nocy, która odmieniła ich życie i ich samych.
Ciepła opowieść o przyjaźni, miłości, niespełnionych marzeniach i o tych spełnionych trochę też...

wtorek, 14 stycznia 2014

Leonardo - wyzwanie filmowe

Leonardo wielkim aktorem jest. Nie jest żadną tajemnicą, że Leonardo DiCaprio jest moim ulubionym aktorem. Nie przyczynił się do tej opinii pierwszy fil, w jakim go obejrzałam, czyli "Titanic". Ale już każdy następny sprawiał, że stanął na pierwszym miejscu mojej osobistej listy. Podziwiam, że już jako nastolatek grał niesamowicie przekonująco - urodzony profesjonalista. Widzę w nim wrodzony talent i świeżość, a teraz, nabytą z czasem, umiejętność doboru ról. Zresztą, teraz już go na to stać. I dzięki temu mogę podziwniać go w różnorodnych kreacjach. Za każdym razem inny, a jednak wciąż ten sam - Leo.
Ostatnia anlieta na Filmwebie uzmysłowiła mi, że są jeszcze takie filmy z nich, których nie widziałam. Muszę więc nadrobić zaległości, a postępy będę zaznaczać tutaj.

  1. Wielki Gatsby (2013)
  2. Wilk z Wall Street (2013)
  3. Django (2012)
  4. J. Edgar (2011)
  5. Incepcja (2010)
  6. Wyspa tajemnic (2009)
  7. W sieci kłamstw (2008)
  8. Droga do szczęścia (2008)
  9. Infiltracja (2006)
  10. Krwawy diament (2006)
  11. Aviator (2004)
  12. Gangi Nowego Jorku (2002)
  13. Złap mnie, jeśli potrafisz (2002)
  14. Don's Plum (2000)
  15. Niebiańska plaża (2000)
  16. Człowiek w żelaznej masce (1998)
  17. Celebrity (1998)
  18. Titanic (1997)
  19. Pokój Marvina (1996)
  20. Romeo i Julia (1996)
  21. Szybcy i martwi (1995)
  22. Przetrwać w Nowym Jorku (1995)
  23. Całkowite zaćmienie (1995)
  24. Co gryzie Gilberta Grape'a? (1993)