poniedziałek, 13 czerwca 2011

"Seks, narkotyki i czekolada" P. Martin

   Naukowo o przyjemnościach nie koniecznie musi być poważnie. Styl pisania autora określiłabym jako focus'owy, chociaż zabarwiony nutką specyficznego humoru. A to wszystko na bardzo... przyjemny temat.
   Bardzo ciekawa lektura, która może zmienić nasz sposób postrzegania wielu spraw. Okazuje się, że niektóre zakazane narkotyki są groźniejsze od legalnych używek, czekolada niejednokrotnie jest wskazana, ale tylko ta 30 %-owa. Przy okazji poznajemy historię wielu używek i innych przyjemności, wiele związanych z nimi ciekawostek oraz procesy zachodzące w naszych umysłach podczas ich zażywania.
   Ostrzegam, że nie jedno może nas w tej książeczce zaskoczyć. I mimo, że autor czasami za dużo poucza to naprawdę warta przeczytania książka. Chociaż nie polecam jej osobom szczególnie podatnym na wszelkiego rodzaju uzależnienia - autor prezentuje bardzo liberalne pojęcie do wielu kwestii. A niektóre z jego słów, zasiane na chłonny grunt mogłyby przynieść niezbyt ciekawe konsekwencje. Dlatego zalecam ostrożność :)
   Przy okazji odkryłam bardzo ciekawą serię wydawniczą, którą będę musiała dokładniej zbadać!

2 komentarze:

  1. Chętnie w przyszłości zajrzę do tej książeczki:). Może dowiem się czegoś ciekawego:D
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna ciekawostka - jak spotkam to przeczytam. :)

    OdpowiedzUsuń